Sport

Puchar Polski: Chemik Police pierwszym finalistą!

Po dość ciężkiej przeprawie z BKS Aluprofem Bielsko-Białą, zawodniczki Chemika Police wygrały 3:2 i tym samym stały się pierwszym finalistą tegorocznej edycji siatkarskiego Pucharu Polski. Zwycięstwo jednak nie przyszło łatwo, ponieważ Bielszczanki prowadziły w setach aż 2:1. Chemik jednak zdołał wyrównać i w tie-breaku przechylić czarę zwycięstwa na swoją stronę. Ich finałowy przeciwnik wyłoni się w drugim półfinale, w którym zmierzą się ze sobą Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna oraz Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza.

Pierwszy set był bardzo wyrównany i dopiero tuż przed pierwszą przerwą techniczną skuteczne ataki kapitan Polic pozwoliły zejść jej drużynie z dwupunktową przewagą. Od tego momentu Chemik powiększał swoją przewagę mimo iż Bielszczanki próbowały za wszelką cenę odrobić straty. Druga przerwa techniczna, to aż osiem oczek przewagi Policzanek. W końcowej fazie seta Bielsko się obudziło z letargu i próbowało zdobyć punkty. Obroniły nawet jedną piłkę setową, drugiej im się nie udało i tak Police wygrały 25:13.

Druga partia rozpoczęła się odmiennie niż poprzednia – bo od dominacji Bielska (aż pięć punktów przewagi na pierwszej przerwie technicznej). Police zdołały doprowadzić do remisu dzięki dobrej grze Anny Werblińskiej. Od momentu wyrównania znowu toczyła się walka punkt za punkt. Policzanki obroniły piłkę setową i miały kolejną szanse na wyrównanie, jednak skutecznie zablokowany atak Any Bjelicy zakończył partię wynikiem 26:24 dla Bielska-Białej.

Trzecia odsłona spotkania rozpoczęła się znowu od wyrównanej walki punkt za punkt. Dopiero seria błędów Chemika połączona z dobrą grą Bielska spowodowała, że zawodniczki trenera Zawieracza wypracowały sobie dość sporą przewagę nad rywalkami (16:8), którą utrzymały do samego końca.

Drużyna Chemika po przerwie wróciła na boisko zmobilizowana do tego stopnia, że czwarta partia meczu rozpoczęła się od ich prowadzenia. Pierwsza przerwa techniczna, to aż pięć oczek zapasu nad Bielskiem. Zawodniczki BKSu nie dały jednak za wygraną i nadrabiały straty (13:16). Policzanki jednak zdawały sobie sprawę z tego, że ten set to ich „być albo nie być” w finale, dlatego nie doprowadziły do remisu i zakończyły set 25:18.

Tie-brek na początku był wyrównany, jednak dzięki dobrej grze Serbek (Ognjenović i Bjelicy) Policzanki przy zmianie stron prowadziły aż czterema punktami. Przewaga Chemika stopniowo rosła, Ana Bjelica wydawała się być nie do zatrzymania i ostatecznie tie break zakończył się wynikiem 15:6, a cały mecz 3:2 dla zespołu z Polic.

MVP spotkania: Maja Ognjenović

Chemik Police – BKS Aluprof Bielsko Biała 3:2
(25:14, 24:26, 16:25, 25:18, 15:6)

Składy zespołów:

Chemik Police: Werblińska, Bednarek – Kasza, Glinka – Mogentale, Bjelica, Mróz, Ognjenović, Sawicka (libero) oraz Krzos, Kowalińska, Muhlsteinova, Raczyńska
BKS Bielsko – Biała: Nikić, Horka, Lis, Ciaszkiewicz – Lach, Beier, Wilk, Wojtowicz (libero) oraz Szymańska, Pelc, Łyszkiewicz