Reprezentacja Niemiec po naprawdę zażartej walce zdobyła dzisiaj w drużynowym konkursie skoków narciarskich złoty krążek. Zaraz za nią uplasowali się Austriacy, na trzecim stopniu podium – Japonia. Polska znalazła się na najgorszej dla sportowców pozycji – czyli na czwartym miejscu. Jest to jednak nasz najlepszy drużynowy wynik w olimpijskiej historii.

Wszyscy mieli spory apetyt na to, aby Polacy stanęli na podium. Istniały na to pewne szanse, chociaż wiadome było, że walka o krążki będzie zacięta. Gdyby medale wręczano drużynowo po konkursie na małej skoczni – Polacy mieliby złoto. Dzisiaj zabrakło odrobiny szczęścia i precyzji przy wykonywaniu skoków. Pierwsza seria była mniej udana dla biało-czerwonych, bowiem dość słaby skok oddał Piotr Żyła i nienajlepszy (jak na siebie) – Kamil Stoch. W drugiej odsłonie było już lepiej – Żyła w końcu przełamał swoją złą passę, Stoch także skoczył daleko, jednak niewystarczająco, aby dogonić Japończyków i wskoczyć na trzecie miejsce. Najrówniej skakał Jan Ziobro, który oddał dwa dobre skoki.

Jest to jednak nasz najlepszy wynik w historii zimowych igrzysk olimpijskich i nie możemy także zapominać o tym, że z Sochi wywozimy dwa złote medale na szyi Kamila Stocha. Także pozostali skoczkowie zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, co wspaniale rokuje na przyszłość. To naprawdę dobre Igrzyska pod względem skoków narciarskich.