W niedzielę piłkarki ręczne KGHM Metraco Zagłębia Lubin w drugiej kolejce PGNiG Superligi Kobiet pokonały Pogoń Baltice Szczecin. Zespół Miedziowych musiał jednak mocno powalczyć o zwycięstwo, ponieważ po pierwszej połowie nic nie wskazywało na to, że wpadnie ono w ich ręce. Dopiero w drugiej odsłonie pokazały na co je stać i wygrały 26:22.
Podczas pierwszej połowy meczu wydawać by się mogło, że zespół Zagłębia Lubin nie istniał na parkiecie. Przez długi czas nie były w stanie celnie skierować piłki do bramki. Przegrywały początkowo 1:4, a po pewnym czasie już 4:10. Zawodniczki ze Szczecina dobrze grały w obronie, przez co zdobycie punktu lubiniankom sprawiało dodatkowe kłopoty. Jedynym dobrym punktem w grze Lubina była ich bramkarka Monika Maliczkiewicz. Gdyby nie jej interwencje przewaga Pogoni byłaby jeszcze większa, a tak zespoły na przerwę schodziły z wynikiem 5:11 dla Pogoni.
Druga połowa stanowiła jednak całkowitą odmianę w porównaniu z pierwszą. Zawodniczki z Zagłębia zmotywowane przez swoją trenerkę zabrały się od razu za odrabianie strat. Nie dość, że szybko zniwelowały przewagę szczecinianek, to jeszcze same zaczęły prowadzić. Tego zupełnie nie spodziewały się zawodniczki Pogoni. Zaczęły gubić się zarówno w ataku jak i obronie, która przecież była ich mocną stroną w pierwszej partii. Zagłębie zdobywało punkt za punktem, przeprowadzając liczne i szybkie akcje, praktycznie wszystkie zakończone celnymi trafieniami. Po zmianie w bramce Zagłębia zespołowi ze Szczecina udało się wbić jeszcze kilka bramek, ale na nic się to już nie zdało.
MVP spotkania została Monika Maliczkiewicz.
KGHM Metraco Zagłębie Lubin – SPR Pogoń Baltica Szczecin 26:22 (5:11)
Zagłębie: Maliczkiewicz, Tsvirko, Chojnacka – Brenkus, Załęczna 3, Piekarz, Obrusiewicz 5, Konofał, Palucz, Premović 6, Lalewicz 4, Piechnik 5, Walczak, Jochymek 3, Milojević.
Pogoń: Szywierska, Płaczek, Marszałek – Huczko 1, Sabała, Stachowska 1, Cebula 2, Noga, Głowińska 3, Jurczyk, Króliowska 5, Zimny 5, Koprowska, Zawistowska 2, Fornalik, Yaschuk 2, Duran 1.
